Początek jesieni i przeciąg na kołnierzu zbiegł mi się z potrzebą wyrobienia zalegających włóczek, więc wydziergałam szaliczek,
a w zasadzie komin z babcinych kwadratów.
Pomysł znalazłam
TUTAJ.
Zdjęć na ludziu nie będzie, bo ja bardzo nie lubię się fotografować :P
Piękne kolory i świetnie dobrane:) Fajny i oryginalny komin - podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńLubię te babcine kwadraty :)
OdpowiedzUsuńCudne jesienne kolory. Komin jest super !! Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńŚliczny! Na pewno miło się nim otulić :)))
OdpowiedzUsuńBajeczne kolory- rozweselą nawet w najbardziej pochmurny dzień:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł no i ciepło mi na sam widok.
OdpowiedzUsuńNie takie babcine, takie etno a'la stare są w modzie. Cool! Taki jesienny klimacik.
OdpowiedzUsuńWell done !!! The colors are beautiful !!!
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend !
Anna
Bardzo fajny komin :)
OdpowiedzUsuńCudny komin :-) Świetny pomysł na niebanalny i kolorowy zamotek na szyję :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak ja zazdroszczę tej niebywałej umiejętności dobierania kolorów! U mnie w zestawieniach zawsze coś ostatecznie nie pasuje :)
OdpowiedzUsuńPiękny! I do tego te jesienne kolory. Fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam, kiedy widzę czary mary z włóczką :) Wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny komin! Świetne dobrałaś kolory :)
OdpowiedzUsuńRobi się cieplej od samego patrzenia:) Piękne kolory a pomył wart zapamiętania. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńPlanowałam coś takiego, ale poległam na doborze kolorów ;)
OdpowiedzUsuńPlanowałam coś takiego, ale poległam na doborze kolorów ;)
OdpowiedzUsuńtez mam tak zrobiony komplet na jesień.
OdpowiedzUsuńZobacz jaki mamy dobry gust!
http://anka480.bloog.pl/id,340519380,title,Nie-zdazylam,index.html