Jestem w trakcie dziergania podkładek pod talerze. Będą prostokątne, złożone z sześciu kwadratów każda. Wymyśliłam sobie, że mają wyglądać trochę zgrzebnie, więc robię je z lnianej włóczki w burym kolorze. Jak na razie efekt jest zadowalający :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super :) piękna włóczka, marzą mi się akcesoria z takiej, jak już zaczniemy sobie wić z Ukochanym gniazdko.
OdpowiedzUsuńJuż widać że wyglądają pięknie, kolorek bardzo ciekawy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, na pewno będą się pięknie prezentowac :)
OdpowiedzUsuńBeda piekne, juz to widac:) Milego dziergania:)
OdpowiedzUsuńPiękne. Gdybym ja umiała tak dziergać. Czy robisz również serwety na kawowe, drewniane, okrągłe stoliki? Nie ukrywam, że chętnie zamówiłabym u Ciebie, oczywiście odpłatnie taką białą, dzierganą serwetę. Daj znać na e-mail: subiektywnie.o.ksiazkach@gmail.com
OdpowiedzUsuńCudne będą. Ja tyle razy robiłam podkładki ale zawsze okrągłe nigdy nie pomyślałam, żeby prostokątne zrobić :))
OdpowiedzUsuńBędzie super efekt ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJuż pięknie wyglądają... nie mogę się doczekać, kiedy je pokażesz w całości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wyglądaja bardzo efektownie . Każdy kolor porcelany dopasujesz do tych podkladek. Pozdrawiam cieplutko,.
OdpowiedzUsuńBędą wyglądać super! Świetna włóczka :)
OdpowiedzUsuńW związku z tym, że od kilku dni moje posty nie aktualizują się, z powodu błędu bloggera, na paskach bocznych i na listach czytelniczych - zapraszam na mój najnowszy post klik.