sobota, 13 grudnia 2014

W kropy



Chciałabym napisać, że zrobiłam poduszkę w kropki, ale po pierwsze nie jest to poduszka, tylko całkiem spora poducha (45 x 55 cm), a po drugie nie w kropki, tylko wielkie kropy. Albo i nawet kropasy.

Poszewka jest wykonana z 20 szydełkowych kwadratów połączonych płaskim ściegiem.Tył miał być również szydełkowy, ale nie starczyło mi już cierpliwości (ani włóczki), więc jest zrobiony z materiału. Nie wygląda zbyt efektownie, bo użyłam "ściereczkowej" bawełny, którą akurat miałam pod ręką, ale na szczęście tył to tył i nikt go nie będzie oglądał.

Poszewka jest zdejmowana, jedną krawędź zostawiłam nie zaszytą i związałam wstążkami.

Składniki:
włóczki akrylowe Elian Klasik (niebieska), Elian Mimi (żólta; podwójna nitka), Kotek (wszystkie pozostałe kolory)
materiał bawełniany nieznanego pochodzenia
kordonek Kaja (obrębienie tyłu)
szydełka 4,0 i 3,5
wstążka satynowa


11 komentarzy:

  1. Uważam, że ściereczka to bardzo fajny pomysł, a poducha jest fantastyczna. Fajne kolorki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uważam, że fajnie wykorzystałaś ściereczkę na tył poduszki. Lubię takie kontrasty, tu kropki, tam kratka. Kolorystycznie pasuje, świetna! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. I love the combination of colors, they are very fresh. And the union of squares are perfect. Great job. Congratulations!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna poducha :)) Te kropy kojarzą mi się z testami na widzenie kolorów :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna ta kropasowa poducha :) Rozwiązanie ze ściereczkowym tyłem jest bardzo ciekawe i takie...letnie :) Widziałabym tą poduchę na ratanowym krześle na tarasie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Doczekałam się/ Poducha jest super!!!!
    Bardzo mi się podobają KROPASY i też taką zrobię jak znajdę czas.
    Tkanina dodaje uroku i jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna podusia w ślicznych kolorkach. A ściereczka fajnie wygląda jak nie ściereczka :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nieeee, no miodzio! Jest fantastyczna, też taką zrobię, a co:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja kiedyś specjalnie kupiłam haftowane lniane ściereczki celem uszycia z nich poszewek, (leżą i kwiczą do dziś) świetny , praktyczny i dający bardzo zadowalający efekt sposób, co widać na dołączonych obrazkach z Twoim wytworem:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna! Kropy na poduszce zawsze są super! Też taką kropkową kiedyś wydziergałam :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!