Sześć serwetek w cukierkowych kolorach powstało... z braku weny. Brakuje mi chęci na szydełkowanie czegoś poważniejszego, ale nie potrafię w ogóle nie szydełkować, więc wzięłam się za wypróbowywanie wzorów i oto efekt! Małe stadko serwetek, które nie sposób nazwać kompletem, bo - choć łączą je kolory - każda jest z innej bajki. Największa ma 27 cm średnicy, a najmniejsza 10 cm. Jedne podobają mi się bardziej, inne mniej. Niektóre wzory mnie rozczarowały, bo schematy wyglądały zachęcająco, a gotowe serwetki są takie sobie, inne z kolei zachwyciły mnie tak bardzo, że na pewno jeszcze kiedyś do nich wrócę i zrobię w jakichś innych wersjach kolorystycznych.
Moją absolutną faworytką jest ta serwetka:
Wszystko mi się w niej podoba - kwiatek w środku, pikotki, liściopodobny brzeg. Wybaczam jej nawet to, że wymaga robienia potrójnych słupków, których wyjątkowo nie lubię. Na pewno wrócę do tego wzoru - chciałabym zobaczyć, jak wygląda w wersji robionej z kordonka.
Serwetki robiłam z włóczek bawełnianych: Almina (jasny róż, brązowy), Catania Fine (czerwony), VSV Scarlet (ciemny róż, żółty).
Bardzo podoba mi się Twój brak weny! Podoba mi się również staranności wykonania, Twoje serweteczki są idealne! Moje też robione są starannie, ale przy naciąganiu jest już różnie. Tworzą tak udaną pod każdym względem całość, że widziałabym je oprawione gdzieś na ścianie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pomysł z oprawianiem bardzo mi się podoba, może kiedyś wykorzystam...?
Usuńtak! w antyramę je i piękna kolekcja na ścianie gotowa:)
UsuńPiękne serwetki :) chciałam też zauważyć że robisz piękne zdjęcia, albo masz świetny aparat, albo wielki talent :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że podobają Ci się zdjęcia :) Aparat mam nie taki znów świetny, zwykły cyfrowy kompakt (tzw. idiotenkamera), talent staram się rozwijać, a najwięcej tu robią programy do obróbki zdjęć ;)
UsuńJak ja się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga! Szydełkujesz same cudowności, z uwielbieniem przeglądam Twoje poprzednie posty :)
OdpowiedzUsuńSerwetki są urocze, uwielbiam ich idealnie połączone kolory. Zgadzam się z Katarzyną, prezentujesz swoje prace świetnymi zdjęciami! Życzę dużo weny i zapału na jakąś większą pracę :)
Pozdrawiam,
Julia
Dziękuję! Szczególnie za życzenia - wena i zapał bardzo mi się przydadzą :)
UsuńPiękne, nie potrafię wybrać tej, która najbardziej mi się podoba, bo każda ma w sobie coś :)
OdpowiedzUsuńTo cały ich urok, że każda jest inna, piękne są wszystkie, same ze sobą tworzą komplet, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeautiful designs and I love your colors. I will put you on my bloglist :)
OdpowiedzUsuńI wish you had a translate button....
Thank you! I've just added translate widget on the right :)
UsuńКак красиво!
OdpowiedzUsuńThey are all so beautiful!!
OdpowiedzUsuńGdyby mój brak weny wyglądał tak samo jak u Ciebie :) Piękne są te serwetki, moja faworytka to ta największa :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki - piękne kolory i wzory :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Prześliczne są :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo podobają mi się Twoje serwetki. Twoja faworka też jest moją faworytką. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje bawełniane koronki. Bardzo fajna kolorystyka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewela